Łączna liczba wyświetleń

piątek, 2 czerwca 2017

Drugi czerwca

Drugiego czerwca dzień zaczął się bez ostrzeżenia i z nagła. O 5:00 słońce zajrzało do okien Domu REHAB i skończyło się rumakowanie 🐎 🐴
Ilość pracy spowodowała że musiałem przesunąć dzisiejsze spotkanie z młodzieżą. A ze nie lubię nie dotrzymywać słowa-cierpię 😕 
Wczorajszy dziecięcy dzień dostarczył mi sporo dobrych uczuć i emocji, więc staram się o nich pamiętać. Czego i Wam życzę. 
W Gazecie Olsztyńskiej ukazał się artykuł, w którym miałem zaszczyt się trochę pomądrzyć. Dziękuje za tę możliwość wszystkim moim Duchom Opiekuńczym 😀



A codziennie w życiu trwa normalna praca. 
2 czerwca 2017 roku, imieniny obchodzą:
Amin, Armin, Blandyna, Domna, Efrem, Erazm, Eugeniusz, Florianna, Fotyn, Jaczemir, Marcelina, Maria, Marianna, Marzanna, Materna, Mikołaj, Mszczuja, Nicefor, Nicefora, Piotr, Racisław, Sadok, Trofima 🌷 🌷 🌷
Plany tego dnia są takie żeby trwać 16 godz. 28 min i jest krótszy od najdłuższego o 18 min oraz dłuższy od najkrótszego o 8 godz. i 45 min  🌕 🌞 🌝
Życie jest tym co wydarza się, gdy jesteś zajęty snuciem planów.                    
John Lennon

W pogodzie 16℃  ⛅ słońce świeci, ale kurka jakoś tak słabo. Ciśnienie 1016 hPa. 

Alert Google doniósł mi, że we Wrześni dwóch nastolatków zatruło się dopalaczami. Mają po piętnaście lat, a jeden z nich jest w stanie ciężkim w szpitalu 😧. Czy kiedyś dotrze do ustawodawców, że zamykanie sklepów i listy substancji nielegalnych niczego nie zmieniają? Że musimy zmienić świadomość społeczną? Bo tu nie chodzi o dopalacze. Tu chodzi o człowieka. Jeśli powstanie kolejny urząd do walki...powstaną tylko nowe miejsca pracy i pomysły na genialne kampanie, tworzone z za biurka, bez kontaktu z rzeczywistością. A przecież i tak wszystko polega na tym, że podstawą jest niska samoocena, lęk przed odrzuceniem, potrzeba przynależności i brak sensu życia. A mechanizmy i tak pozostają te same, bez względu na substancje lub z wyłączeniem substancji. Nałogowe regulowanie uczuć, iluzja i zaprzeczanie oraz rozdwajanie rozpraszanie JA. Czy w odniesieniu do różnorodnych substancji i zachowań w/w ulegają zmianie? Powstają nowe? Czy palę nałogowo papierosy, czy piję alkohol lub robię zakupy, czy korzystam kompulsywnie z internetu, smartfona lub seksu, zawsze jest to co łączy te objawy-JA. Czy żebyśmy odnaleźli to co nas łączy to muszą to być podobne problemy? A może rozejrzyjmy się wkoło i zauważmy że to co jest nam najbardziej tożsame, to potrzeba zdrowia, radości i szczęścia. 
Może stwórzmy wspólnotę Nieanonimowych Lubiaczy Życia. Mam na imię Robert i jestem Lubiaczem Życia. W procesie od 20 lat. 

Program Dwunastu Kroków Nieanonimowych Lubiaczy Życia:

Krok I - Uznałem że jestem zadowolony z życia i każdego dnia staram się by nie wymknęło mi się ono spod kontroli.
Krok II - Uwierzyłem że życie zawsze było dobre dzięki Sile Większej niż ja sam, tylko ja tego nie widziałem.
Krok III - Powierzyłem swoje życie i swoją wolę opiece Boga (jakkolwiek go pojmuję lub nie) i to najlepsze co zrobiłem.
Krok IV - Zrobiłem w tym celu gruntowny i odważny obrachunek moralny mojego życia.
Krok V - Opowiedziałem o tym jak to się stało Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi.
Krok VI - Całkowicie i absolutnie, z radością zachciałem aby Bóg uwolnił mnie od pozostałych wad mojego charakteru.
Krok VII - Poprosiłem Go (Boga) grzecznie żeby pomógł mi to zrobić (pozbyć się).
Krok VIII - Zrobiłem listę wszystkich osób którym mógłbym jakoś jeszcze pomóc.
Krok IX - Pomogłem osobiście wszystkim tym, którzy tego chcieli.
Krok X - Każdego dnia sprawdzałem czy zrobiłem napewno wszystko by być szczęśliwych i zastanawiałem się co jeszcze mogę zrobić.
Krok XI - Dążyłem poprzez modlitwę i medytację (pracując, gotując, spacerując) do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, cokolwiek myślę o Jego istnieniu, bądź nieistnieniu, prosząc jedynie żebym skumał czego ode mnie chce i żebym miał się to wykonać.
Krok XII - Przebudzony duchowo i szczęśliwy, starałem się wszystkim ludziom o tym opowiadać i stosować te kroki we wszystkich sferach mojego życia.

Czego i Wam życzę 😀 😀 😀